Szukaj na tym blogu
Spacery po sadzie wśród śpiewu ptaków, gdy jadło się bez obaw owoce prosto z drzewa. Radosne zabawy przy studni, wśród wysokich łodyg malw i radosnych oczek rudbekii. Gdzie pranie zawsze na linkach, a kot zawsze na płocie Niedoceniony i coraz bardziej zapomniany relikt poprzednich pokoleń - staropolski ogród wiejski. Śledź blog na Facebooku: https://www.facebook.com/macierzanka.blog/
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje